Ostatnio siedziałam na Youtubie i znalazłam ok. 20-minutowy filmik parodiujący Shingeki no Kyojin (taki na zrycie dyńki). Nie przepadam za parodiami, ale przy tej padłam ze śmiechu i nie
mogłam wstać :). Tutaj macie link. A ta piosenka, jak ktoś ma deprechę, będzie w sam raz.
Nie mogłam! Musiałam to wstawić! Ale przyznacie, podobieństwo uderzające :D.
P.S. Chciałam jeszcze napisać, bo nie wiem czy wiecie, ale jak pod jakimś postem pojawi się jakiś komentarz, to naprawdę się nie pogniewam ;).
Trzymajcie się ciepło.
Mikasa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz